Festiwal Kultury Żydowskiej świętuje w tym roku jubileusz dwudziestolecia swego istnienia. Tradycyjnie już rzesze mieszkańców Krakowa oraz zagranicznych turystów ściągają na Kazimierz, by wziąć udział w dziesiątkach wyjątkowych wydarzeń kulturalnych. W tym roku po raz pierwszy towarzyszy im nasza redakcja. Oto nasze wrażenia z pierwszych trzech dni tej imponującej imprezy.
Za nami pierwsze trzy dni dwudziestej edycji Festiwalu Kultury Żydowskiej. Dotychczas na Kazimierzu oraz w kilku innych lokacjach w Krakowie odbyło się siedem spotkań z zaproszonymi na tę imprezę gośćmi, osiemnaście zajęć warsztatowych za swój przedmiot mających różnorodne aspekty kultury żydowskiej oraz osiem koncertów prezentujących rozległe spektrum estetyczne – od tradycyjnych pieśni po free-jazz. Nie zabrakło również licznych wystaw, krótszych i dłuższych wycieczek, zajmujących wykładów oraz projekcji filmowych. Program był nie tylko obfity, ale i wyjątkowo atrakcyjny, trudno więc dziwić się, że w części zawartych w nim wydarzeń nasza redakcja uczestniczyła z nieskrywaną przyjemnością.
Za nami pierwsze trzy dni dwudziestej edycji Festiwalu Kultury Żydowskiej. Dotychczas na Kazimierzu oraz w kilku innych lokacjach w Krakowie odbyło się siedem spotkań z zaproszonymi na tę imprezę gośćmi, osiemnaście zajęć warsztatowych za swój przedmiot mających różnorodne aspekty kultury żydowskiej oraz osiem koncertów prezentujących rozległe spektrum estetyczne – od tradycyjnych pieśni po free-jazz. Nie zabrakło również licznych wystaw, krótszych i dłuższych wycieczek, zajmujących wykładów oraz projekcji filmowych. Program był nie tylko obfity, ale i wyjątkowo atrakcyjny, trudno więc dziwić się, że w części zawartych w nim wydarzeń nasza redakcja uczestniczyła z nieskrywaną przyjemnością.