I. Niekończąca się historia
Opowieść
o 47 wiernych roninach, mszczących się na dworskim urzędniku za śmierć
swego pana, a następnie popełniających rytualne samobójstwo, na stałe
wpisała się w ramy japońskiej narracji kulturowej. Mimo zmieniających
się warunków społeczno-politycznych, zwłaszcza w zakresie oficjalnej
ideologii państwowej, opowieść tę cechuje niebywała żywotność i siła
oddziaływania. Autentyczne wydarzenia, które rozegrały się w Edo na
przestrzeni lat 1701-1703, rychło przerodziły się w narodowy mit. Mit
nieustannie użyźniany, rewitalizowany, odtwarzany i wzbogacany o kolejne
partie, z rzadka tylko, do tego nieśmiało, poddawany krytycznej
analizie. Losy samurajów z Akō – przynajmniej podług ich dominującej
wykładni – miały stać się kluczem do zrozumienia „japońskiego ducha”,
symbolem absolutnej lojalności, poświęcenia, honoru i odwagi.
Historia 47 roninów stanowi jeden z najpopularniejszych tematów japońskiej sztuki oraz nieustające źródło inspiracji dla tamtejszych artystów. Beatrice M. Bodart-Bailey wskazuje, iż krwawej wendecie poświęcono dotychczas 120 sztuk teatralnych oraz 83 powieści[1]. Trudno o tak precyzyjne szacunki w odniesieniu do sztuk plastycznych, z całą pewnością jednak skala zjawiska przekroczyła tę znaną ze świata teatru i literatury. Relatywnie tanie i łatwe w multiplikacji drzeworyty ukiyo-e, przedstawiające samurajów z Akō oraz kluczowe sceny z poświęconych im spektakli teatralnych, nie tylko powstawały masowo, ale i wychodziły spod ręki mistrzów takich jak Hokusai, Hiroshige, Kunisada czy Kuniyoshi. Również świat filmu i telewizji nie postawał obojętny na fenomen 47 roninów. Z obliczeń Isolde Standish wynika, że do 1994 roku historię ich zemsty przeniesiono na ekrany kin 91 razy, telewizja natomiast dodała do tej liczby około 30 kolejnych tytułów, zarówno filmowych, jak i serialowych[2]. Warto zaznaczyć, że w obliczeniach tych nie uwzględniono utworów wchodzących w ramy specyficznego podgatunku japońskiego filmu historycznego określanego mianem chūshingura meimeiden, przedstawiającego wybrane epizody z życia poszczególnych członków grupy wiernych wasali, ani licznej rzeszy filmów, w których pojawiali się oni jako postaci drugiego i trzeciego planu.
Historia 47 roninów stanowi jeden z najpopularniejszych tematów japońskiej sztuki oraz nieustające źródło inspiracji dla tamtejszych artystów. Beatrice M. Bodart-Bailey wskazuje, iż krwawej wendecie poświęcono dotychczas 120 sztuk teatralnych oraz 83 powieści[1]. Trudno o tak precyzyjne szacunki w odniesieniu do sztuk plastycznych, z całą pewnością jednak skala zjawiska przekroczyła tę znaną ze świata teatru i literatury. Relatywnie tanie i łatwe w multiplikacji drzeworyty ukiyo-e, przedstawiające samurajów z Akō oraz kluczowe sceny z poświęconych im spektakli teatralnych, nie tylko powstawały masowo, ale i wychodziły spod ręki mistrzów takich jak Hokusai, Hiroshige, Kunisada czy Kuniyoshi. Również świat filmu i telewizji nie postawał obojętny na fenomen 47 roninów. Z obliczeń Isolde Standish wynika, że do 1994 roku historię ich zemsty przeniesiono na ekrany kin 91 razy, telewizja natomiast dodała do tej liczby około 30 kolejnych tytułów, zarówno filmowych, jak i serialowych[2]. Warto zaznaczyć, że w obliczeniach tych nie uwzględniono utworów wchodzących w ramy specyficznego podgatunku japońskiego filmu historycznego określanego mianem chūshingura meimeiden, przedstawiającego wybrane epizody z życia poszczególnych członków grupy wiernych wasali, ani licznej rzeszy filmów, w których pojawiali się oni jako postaci drugiego i trzeciego planu.